foto.pap/eurosport
Sobota 21.12.2013 przechodzi do historii polskich skoków narciarskich jako dzień w którym po raz drugi na podium Pucharu Świata stanęło dwóch Polaków. Jednak tym razem na dwóch czołowych miejscach. Dziś Kamil Stoch wskoczył na 2 miejsce a wyprzedził go młodszy kolega Jan Ziobro wyrównując w drugim skoku rekord skoczni w Engelbergu.
Jednak to nie wszystko. W ten dzień w pierwszej 10 po drugiej serii zameldowali się jeszcze dwaj Polacy, Żyła i Murańka. Dla tego drugiego, podobnie jak dla zwycięscy konkursu w Engelbergu były to życiówki, jak do tej pory, ale patrząc na wyczyny Polaków na skoczniach świata, można patrzeć z optymizmem w przyszłość.
Kolejne historyczne wydarzenie, to w jednym sezonie (na samym jego początku) już trzech Polaków wygrało konkursy i stanęło na najwyższym stopniu podium. A Kamil Stoch Mistrz Świata 2013 jako drugi Polak w tym sezonie przywdział żółtą koszulkę lidera generalnej klasyfikacji Pucharu Świata.
I gdzie ci malkontenci, którzy prorokowali koniec polskich skoków po odejściu Adama Małysza, a tu proszę, urastamy do miana potęgi, na co wskazują słowa jednego z norweskich skoczków Andersa Bardala, który w tym konkursie zajął trzecie miejsce na podium, że tylko imprezowanie Polaków od rana w niedzielę pozwoliłoby innym pokonać ich w niedzielę. Oczywiście imprezowania nie będzie wiec pozostaje mieć nadzieję że niedziela będzie nasza!
Zdałoby sie zapytać dlaczego kolejność od 2 miejsca. To Ziobro był bohaterem dziś a Stoch aż cieniem. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNaturalnie że Ziobro był klasą, zarówno w sobotę jak i niedzielę kiedy to zajął 3 miejsce, a Stoch wygrał konkurs.
OdpowiedzUsuń