Tradycja nakazuje w drugi dzień Świąt Wielkanocnych polewanie wodą panienek, na znak okazywanego im zainteresowania, oczyszczenia czy czegoś tam w tym stylu, a cóż się dzieje? Naród szaleje,
biegają po mieście szwadrony dzieciaków z wiadrami i co rusz przypuszczają atak na jakąś osobę.
Ofiara czasami jest totalnie zaskoczona, a czasami jak widzi to odraz albo próbuje uciekać
albo poddaje się grzecznie tym zabiegom. Najgorsze są bezmyślne polewania wodą jeżdżących aut, czy wyrzucanie na przechodniów worków z wodą z wysokiego piętra, takie zachowania mogą w efekcie doprowadzić do zagrożenia życia, wiec popieram niektóre środowiska apelujące o zmianę tradycji i zamiast polewać wodą rozdawać kwiatki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz