Krajobraz po majowym ataku zimy

Zima w maju. Tego już u nas dawno nie było. Pamiętam jako dziecko pochody 1 majowe na których świeciło słońce ale pewnego roku też padał śnieg. No i sytuacja się powtórzyła. Katastrofalne warunki na drogach, samochody na letnich oponach, szok jakie piruety odchodziły. W wielu miejscach Polski sytuacja wyglądała tak:
Widoczek rodem z innej pory roku, ale nie wiosny.
No tak zimno się zrobiło i wszystko pomarzło, na działkach winogrona czarne liście podostawały, jest pięknie ale niestety będzie drogo jak plony będą przez te majowe mrozy niższe niż zwykle. Na giełdzie towarowej pokażą się takie ceny na chociażby truskawki, że mało kogo będzie stać na kupno. Ale zawsze mamy jeszcze nasz kochany rząd z p.Tuskiem na czele, którego winą obarczą za odchudzanie naszych portfeli, za wszystkie te podwyżki cen, w końcu ktoś musi być winny, że nam jest źle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz