Liga Europy mogła być nasza

Lech Poznań to od jakiegoś czasu nasza eksportowa marka. W tym roku zatrzymany został dopiero prze późniejszego finalistę rozgrywek Ligi Europy > Sporting Braga. Ależ mogło być w Dublinie niebiesko-biało, chociaż i tak było bo rywalem Lechickiego pogromcy było ich rodzime FC Porto. W finale dwie drużyny i to nie z Anglii, Niemiec czy Włoch tylko z Portugalii. Piłka nożna jest jednak nieprzewidywalna i weź tu człowieku licz na zyski u bukmachera, przewidział by kto taki finał, no albo to że Lech jako jedyny z Polskich zespołów zagra w grupach, albo dojdzie i to tak wysoko w grupie śmierci z takimi tusami jak Juve MenCity.



Katalog Stron www

1 komentarz:

  1. Dziękując za pochwały Świat Alex`a Syneloi, zachęca wszystkie osoby pragnące swego szczęścia do zajmowania się tylko tym co pożyteczne do rozwijania życia oraz unikania naśladowania Syneloi, który zajmuje się uwalnianiem tak czyniących od osób, które będą się starały im zaszkodzić; Syneloi przeprasza jednocześnie obserwatorów i osoby wolące szkodzić komukolwiek za to iż braknie jemu w najbliższym tysiąc leciu czasu na pomaganie im.

    OdpowiedzUsuń